Ośrodek
Spraw
Azjatyckich

Wang Yi o USA, Rosji i Unii Europejskiej

Opublikowano: 05 stycznia 2022
W lewym górnym rogu flaga Rosji, w lewym dolnym rogu flaga Unii Europejskiej, w prawym górnym rogu flaga Chin, a w prawym dolnym rogu flaga Stanów Zjednoczonych/The flag of Russia in the upper left corner, the European Union flag in the lower left corner, the Chinese flag in the upper right corner and the United States flag in the lower right corner

Dominik Mierzejewski

5.01.2022

30 grudnia 2021 r. minister spraw zagranicznych ChRL Wang Yi, w czasie wywiadu telewizyjnego, omówił główne elementy w chińskiej polityce zagranicznej. Działania w chińskiej polityce zewnętrznej oparte były o pięć filarów: dyplomacji głów państw, dyplomacji szczepionkowej (zwalczania wirusa), dyplomacji na rzecz rozwoju, dyplomacji wielostronnej i dyplomacji zorientowanej na człowieku. Podsumował również relacje ze Stanami Zjednoczonymi, Rosją, Unią Europejską, Organizacją Narodów Zjednoczonych oraz z państwami rozwijającymi się.

Pierwszy, ze wspomnianych filarów dyplomacji zilustrowany został przez 79 video-spotkań przewodniczącego Xi Jinpinga z politykami z różnych państw, którzy potwierdzili wsparcie dla realizacji „wielkiego planu wspólnej przyszłości ludzkości”. Dyplomacja spotkań na najwyższym szczeblu ma być elementem polityki wobec mocarstw, państw sąsiadujących z Chinami oraz państw Globalnego Południa. W drugim filarze czyli dyplomacji „walki z pandemią” Chiny stawiają się w roli lidera, pierwszego w szeregu, który zapewnił partnerom dostawy szczepionek i innych materiałów do walki z COVID-19.  Tym samym anonsowano, iż wszystkie produkty związane z pandemią stają się „dobrem publicznym”. Dyplomacja na rzecz rozwoju to kolejny filar chińskiej polityki zagranicznej wpisujący się w cele rozwojowe Organizacji Narodów Zjednoczonych i mający na celu kreowanie sprawiedliwego podziału dóbr w przestrzeni międzynarodowej. Zdaniem ministra spraw zagranicznych filar multilateralizmu to „pochodnia którą dzierżą Chiny” mająca zapewnić porządek w oparciu o system Narodów Zjednoczonych. Ma to odbywać się na wielu płaszczyznach m.in. szeroko dyskutowanej gospodarki zdigitalizowanej. Co ważne Chiny mogą tu, zdaniem Wang Yi, przedstawić chińskie doświadczenia, które będą adoptowane w międzynarodowym systemie zarządzania cyberprzestrzenią. I ostatni filar dyplomacja chroniąca obywateli, czego dowodem były szeroko zakrojone szczepienia obywateli ChRL mieszkających poza granicami kraju.

W pierwszej części zwraca uwagę fakt, że przewodniczący Xi Jinping odpowiada za pierwszy i trzeci filar dyplomacji, zatem te w których Chiny mogą odnieść sukces. Dyplomacja wielostronna, co pokazały kwestie rozpadu formatu 17+1, czy dyplomacja szczepionkowa, gdzie podnosi się efektywność chińskich produktów są elementami w których sukces może być kwestionowany i przewodniczący Xi nie jest tu bezpośrednio zaangażowany.

Jednak, ważniejszy element pojawia się w drugiej części wypowiedzi ministra Wang Yi. Tu charakteryzuje się cele dyplomacji chińskiej. Po pierwsze to wzmocnienie i ochrona legitymacji Komunistycznej Partii Chin na arenie międzynarodowej. Tym samym istotnym elementem chińskich poczynań w przestrzeni globalnej stają się relacje międzypartyjne. Niewątpliwie potwierdza to fakt o rosnącym znaczeniu Wydziału Łączności Międzynarodowej KC w strukturach decyzyjnych ChRL. Drugi cel to dyplomacja skierowana na obywatela (w chińskiej nomenklaturze używa się pojęcia renmin tłumaczonego jako lud, masy) i ochronę interesów Chińczyków przebywających poza granicami kraju. Celem jest też utrzymanie niezależnego statusu w działaniach międzynarodowych i walka o sprawiedliwy porządek międzynarodowy oraz negowanie polityki opartej na sankcjach i przymusie.

W drugiej części należy zauważyć, że Wang Yi powiela narrację wewnętrzną dotyczącą roli jaką KPCh odgrywa w historii Chin. Przy okazji setnej rocznicy powstania partii określano chińską partię jako „organizację walki”. W rezolucji o historii z listopada 2021 r. to właśnie waleczne czyny partii zostały uznane za najistotniejsze w jej historii. Sugeruje to jednoznacznie, iż w 2022 r., zatem roku XX Zjazdu KPCh „walka” rozumiana jako postawa asertywna będzie dominująca w chińskiej polityce zagranicznej. W tym kontekście na coraz większym znaczeniu w chińskiej polityce zagranicznej będą zyskiwały relacje międzypartyjne czego dobitnym przykładem był Szczyt KPCh z partiami świata w lipcu 2021 r.

Prezydent Chin w trakcie przemówienia podczas szczytu dla światowych partii politycznych/The President of China during his speech at the summit for world political parties

 

Odpowiadając na pytanie o politykę USA i państw Zachodu Wang Yi, co prawda nie wskazując literalnie Waszyngtonu mówi: „Na świecie wciąż są siły, które zawsze myślą, że są lepsze i zawsze chcą narzucać swoją wolę innym. Często wykorzystują zasady, prawa człowieka, demokrację i inne szczytne powody, by zdyskredytować i powstrzymać Chiny i wiele krajów rozwijających się”. Chiny, jako odpowiedzialny aktor przedstawiają swoją narrację na temat demokracji i praw człowieka. Jednocześnie, jak zapewnia minister, stają się primus inter pares w szeregach państw rozwijających się. Kontestowanie, niesprawiedliwej pozycji USA ma być gwarantowane przez relacje wielostronne, które nie dopuszczają do tworzenia „małych kół-sojuszy”, które rujnują układ międzynarodowy.

Niewątpliwie, odpowiedź na trzecie pytanie należy uznać za pewnego rodzaju novum w chińskiej polityce zagranicznej. Pekin zaczyna używać tych samych pojęć co Zachód podając jedynie inną ich interpretację. Mimo, że pojęcia takie jak „chiński model” czy „chińskie doświadczenie” nie giną, to mówienie o demokracji i prawach człowieka oraz ich chińskich interpretacjach stawiających na prawo do rozwoju nie zaś wolność staną się istotnym wyzwaniem dla międzynarodowego liberalnego ładu.

Co interesujące takie podejście współgra z promowaniem rozwiązań technologicznych przez Huawei, który, jak powszechnie mówi się w Pekinie, przez nowe technologie ma zapewnić rozwój a zatem być gwarancją chińskiej wersji praw człowieka. Prowadzi to zatem do redefinicji zachodniej koncepcji praw człowieka, a sprzyjać ma temu kolejna rewolucja przemysłowa. W dalszej perspektywie ma to zapewnić dominację chińskich rozwiązań technologicznych głównie w państwach przyjmujących chińską wizję praw człowieka. W odniesieniu do tworzenia „małych kół” należy uznać, że ostatnie poczynania Białego Domu jak choćby inicjatywa AUKUS czy wcześniejsza QUAD, rozumiane jako „mikrolateralizm”, stanowią istotne wyzwania dla wzrastającej potęgi ChRL.

W opinii ministra Wang Yi relacje z Moskwą są konieczne i jako jedyne zapewniają o możliwości trwania aktualnego ładu międzynarodowego. „Głęboko wierzymy, że dopóki dwie główne potęgi, Chiny i Rosja, staną obok siebie i zacieśnią współpracę, porządek międzynarodowy nie zostanie zakłócony, aksjomaty świata nie upadną, a hegemonizm nie zwycięży” – konkludował Wang Yi. Główna w tym zasługa pierwszego filaru chińskiej dyplomacji czyli dyplomacji głów państw. Przewodniczący Xi i prezydent Putin posiadają bowiem strategiczne kanały kontaktu i dzięki temu mogą koordynować politykę. Ta koordynacja możliwa jest na forach takich jak: Szanghajska Organizacja Współpracy, BRICS czy ONZ.

Istotnym jest w jaki sposób opisywane są relacje z Moskwą a w jaki nie? Chiński minister mówi o „strategicznej koordynacji i pragmatycznej współpracy”. Ta możliwa jest na forach takich jak Szanghajska Organizacja Współpracy czy BRICS, do tego dochodzi wspólna walka z pandemią i współpraca ekonomiczna mająca przynieść korzyści obywatelom obu państw. Jednak na jedną kwestię trzeba tu zwrócić uwagę: chiński minister nie mówi o zaufaniu w relacjach bilateralnych.

Dość powiedzieć, że chińsko-rosyjskie relacje podszyte są głęboko zakorzenioną niechęcią wynikającą choćby z faktu zagarnięcia przez Rosję ogromnych połaci imperium Qingów i tym, że przewodniczący Mao zanim podpisał traktat o przyjaźni 14 lutego 1950 r. co odbierane jest jako upokorzenie. Związane jest to z homofonicznością języka chińskiego: data 14 w Chinach rozumiana jest też jako „jestem martwy” shi si 是死. Co więcej przewodniczący Mao spędził blisko dwa miesiące w areszcie domowym a wizytę zaczynał w grudniu na urodzinach Stalina.

Odnosząc się do bieżących stosunków z Waszyngtonem minister Wang Yi wskazał na rozbieżności w deklaracjach i działaniach dyplomatycznych strony amerykańskiej. Z jednej strony niektórzy politycy z USA anonsowali, iż nie ma woli politycznej by wspierać „niepodległość Tajwanu” czy nie foruje się zasadom z „ziemnej wojny” – jednak działania i współpraca z mniejszymi państwami w Azji Wschodniej i Południowo-Wschodniej wskazywały na proces odmienny. Stosunki chińsko-amerykańskie będą mogły wrócić na właściwe tory, jeżeli USA porzucą próby zmiany systemu chińskiego i uznają suwerenne prawo do własnego rozwoju i odrodzenia – jak mówi minister. Do warunków brzegowych zaliczono również konieczność traktowania Chin jako partnera, którego się respektuje i odejścia przez Waszyngton od ideologicznej ścieżki w relacjach bilateralnych.

W tym fragmencie wypowiedzi Wang Yi trzeba zwrócić uwagę, że w odróżnieniu od stosunków z Rosją, chiński polityk mówi o zaufaniu i konieczności jego odzyskania. Używane pojęcie „xinyong” ma być związane z odzyskaniem zaufania przez Waszyngton w oczach ponad miliarda Chińczyków, a nie tylko rządu chińskiego. To zatem główny element w relacjach bilateralnych. Stawianie warunków przez wzrastające mocarstwo powinno być odebrane jako naturalna część rzeczywistości międzynarodowej.

Wang Yi wskazuje na fakt, że Ameryka nie tylko musi liczyć się z rządem i partią ale również obywatelami Chin. Wskazuje to na procesy, które zachodzą aktualnie w Chinach: poprzez kreowanie  negatywnego obrazu Zachodu partia mobilizuje zasoby ludzkie, których stanowisko, odpowiednio przekazane przez Pekin staje się częścią polityki zagranicznej.

W relacjach z Unią Europejską pojawiły się nowe elementy, które w 2021 r. uległy wzmocnieniu. To rozmowa Xi Jinpinga z liderami Francji E. Macronem i Niemiec A. Merkel oraz video-szczyt Chiny-Europa Środkowa i Wschodnia. Jak zaznaczył istotnymi projektami chińskim w Europie są projekty infrastrukturalne: inwestycja w Pireusie i kolej Belgrad-Budapeszt. Jednak Chiny dostrzegają rosnącą polaryzację i podziały wewnątrz Unii Europejskiej, które mają negatywnie wpływać na stosunki dwustronne. De facto ton wypowiedzi jest tu koncyliacyjny: „Chiny i Europa mają różne systemy, ale to nie znaczy, że muszą być rywalami, obie strony mogą się szanować, uczyć się od siebie i pomagać sobie nawzajem”.

Interpretując ten krótki fragment wypowiedzi na temat stosunków z Unią Europejską warto zwrócić uwagę na wyodrębnienie rozmów z przywódcami Francji i Niemiec oraz formatu Chiny-EŚW. Może to być rozumiane jako sygnał, iż Europa ma dwie prędkości co determinuje chińską politykę wobec Unii Europejskiej. Mimo koncyliacyjnego tonu to strona chińska nie wyobraża sobie dalszej współpracy w momencie kiedy z jednej strony siły europejskie deklarują strategiczne partnerstwo, a z drugiej określają ChRL mianem rywala instytucjonalnego.

W dalszej perspektywie oznacza to powolne odchodzenie o zasad polityki zagranicznej opartych na „unikaniu kontrowersji i poszukiwaniu platform współpracy” (qiu tong cun yi), a relacje gospodarcze w większym stopniu uzależnione będą od przesłanek politycznych.

W dalszej części wywiadu Wang Yi podkreślał rolę Chin w relacjach z ASEAN i państwami rozwijającymi się w tym „nowym rozdziale” w ramach FOCAC oraz politykę Chin na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych. Z wywiadu wyłania się obraz chińskiej polityki opartej na większym podkreślaniu interesów Chin i obywateli Chin, konieczności przeciwstawienia się dominującej roli Stanów Zjednoczonych oraz promowaniu systemu międzynarodowego opartego na zasadach suwerenności państw.

ul. Franciszkańska 1/5 (pok. 205)
91-431, Łódź
tel. 42 665 54 82
OSA@uni.lodz.pl

Funduszepleu
Projekt Multiportalu UŁ współfinansowany z funduszy Unii Europejskiej w ramach konkursu NCBR