Podsumowanie szczytu Suga – Biden

Najważniejszym wydarzeniem w kwietniu była wizyta premiera Sugi Yoshihide w Stanach Zjednoczonych oraz pierwsze spotkanie z prezydentem Joe Bidenem. Głównym celem szczytu było pokazanie stabilności sojuszu wojskowego, jak również wspólnego stanowiska wobec Chin. Zgodnie z oczekiwaniami retoryka przywódców była podobna do tej, stosowanej podczas marcowego szczytu QUAD i koncentrowała się wokół budowania współpracy w oparciu o wspólne wartości. Prezydent Biden podkreślił zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w obronę Japonii i powiedział, że sojusz „udowodni, że demokracje mogą nadal angażować się i wygrywać” oraz „dostarczać korzyści naszym obywatelom”. O ile głosy przywódców QUAD, jak i wspólne stanowisko opublikowane po marcowym szczycie nie odnosiły się bezpośrednio do Chin, to kwietniowe wypowiedzi prezydenta Sugi Yoshihide można interpretować jako zaostrzenie retoryki wobec Pekinu.

Marcin Socha

 

Podczas konferencji prasowej japoński przywódca wyraźnie przedstawił Chiny jako zagrożenie dla wspólnych wartości twierdząc, że „Japonia będzie stanowczo bronić suwerenności, demokracji i praw człowieka w całym regionie, podczas gdy Chiny zwiększają swoją aktywność militarną i gospodarczą.” Premier Suga zapowiedział również, że w relacjach z Pekinem nie ma zamiaru „iść na ustępstwa w kwestiach dotyczących suwerenności i wartości uniwersalnych, takich jak demokracja, prawa człowieka i praworządność.” Premier zapowiedział również zwiększenie wydatków obronnych przy współpracy ze Stanami Zjednoczonymi.

Daleko idące wypowiedzi premiera Sugi należy traktować jako deklarację wsparcia dla amerykańskiej strategii przeciwdziałania rosnącym wpływom Chin w regionie Indopacyfiku. W zamian za to japoński rząd uzyskał zapewnienia, na których najbardziej mu zależało. We wspólnym oświadczeniu przywódców dużo miejsca poświęcono projektowi budowy Wolnego i Otwartego Indopacyfiku. Jednym z kluczowych narzędzi jego realizacji ma być zacieśnianie japońsko-amerykańskiej współpracy wojskowej oraz rozwój zdolności obronnych. Prezydent Biden potwierdził gwarancje dotyczące wysp Senkaku/Diaoyu oraz objęcie Japonii amerykańskim parasolem nuklearnym. Wygląda więc na to, że obaj przywódcy powinni być zadowoleni z efektów spotkania.

Oprócz wzajemnych gwarancji sojuszniczych w dokumencie znalazło się wiele elementów otwarcie krytykujących działania Pekinu. Deklaracja odnosi się do „nielegalnych roszczeń morskich i działań Chin na Morzu Południowochińskim” oraz łamania praw człowieka w Hongkongu i w Xinjiangu. Najwięcej kontrowersji wywołało jednak poruszenie kwestii suwerenności Tajwanu. W deklaracji przywódcy „podkreślają znaczenie pokoju i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej i zachęcają do pokojowego rozwiązywania problemów.” Premier Suga podczas swojego przemówienia wezwał Chiny do pokojowego rozwiązania sporu, który jego zdaniem zagraża stabilności w regionie. Pomimo tego, że wzmianka o Tajwanie nie zawiera zdecydowanych deklaracji, jest to pierwszy raz od rozmów Richarda Nixona z Eisaku Sato w 1969 roku, gdy japoński premier zabrał głos w sprawie Tajwanu we wspólnym komunikacie z prezydentem Stanów Zjednoczonych.

Deklaracja dotycząca Tajwanu nie wywoła najprawdopodobniej trzęsienia ziemi w relacjach chińsko-japońskich, lecz rząd w Tokio musi przygotować się na reakcję ze strony Pekinu. Kwietniowe deklaracje spotkały się z pozytywnym komentarzem ze strony Tajpej. Zastępca przedstawiciela Tajwanu w Japonii powiedział, że ma nadzieję, iż rząd premiera Sugi Yoshihide będzie odgrywał większą rolę w zapewnianiu stabilności w regionie. Sam premier Suga kilka dni po zakończeniu szczytu próbował załagodzić sytuację, wyjaśniając, że odniesienie do Tajwanu we wspólnym oświadczeniu, odzwierciedla nadzieję Japonii na pokojowe rozwiązanie napięć w regionie.

Poruszenie kwestii Tajwanu wywołało szereg obaw wśród japońskich środowisk biznesowych przed potencjalnymi działaniami odwetowymi ze strony Pekinu. Wspólne stanowisko ze Stanami Zjednoczonymi, będzie z pewnością kreować działania antychińskich polityków japońskiej Partii Liberalno-Demokratycznej, którzy próbują wykorzystywać poparcie dla Tajwanu jako narzędzie zaostrzenia polityki rządu względem Pekinu. Jeśli chodzi o reakcję ze strony partii opozycyjnych, to efekty wizyty premiera Sugi jak i wyjazd w trakcie pandemii zostały oczywiście skrytykowane. Większość przywódców partyjnych popiera jednak działania dotyczące Tajwanu.