Bliski Wschód i wojna Rosji na Ukrainie: spójność w ONZ a polityczne realia

Przemysław Ciborek

30.04.2024

Międzynarodowa praktyka dyplomatyczna Chin jest aktualnie zorientowana na utrzymanie zbalansowanej, pozornie neutralnej polityki wobec konfliktów izraelsko-palestyńskiego oraz wojny Rosji na Ukrainie (nazywanej przez Pekin „kryzysem ukraińskim”), co znajduje odzwierciedlenie w deklaracjach na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ). ChRL będąca stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ (RB ONZ), wykorzystuje swoją pozycję do promowania rozwiązań dyplomatycznych, co ma być zgodne z jej postulowaną polityką nieingerowania w sprawy wewnętrzne innych państw. Należy jednak podkreślić, iż dyplomacja ChRL stosuje odmienne podejście w praktyce międzynarodowej wobec obu tych konfliktów, ze względu na szereg zmiennych. O jakie zmienne chodzi? Czy Pekin posiada odpowiedni potencjał dyplomatyczny, aby przejąć wiodącą rolę w rozwiązaniu tych konfliktów?

Rola Chin na forum ONZ w kryzysie izraelsko-palestyńskim

Chiny od dłuższego czasu traktują problem izraelsko-palestyński jako istotny element swojej polityki zagranicznej, który ma również wpływ na postawę Pekinu na forum ONZ. Stosunek Pekinu do tego konfliktu wynika zarówno z ogólnych zasad polityki zagranicznej tzw. poszanowania suwerenności i integralności terytorialnej, jak również ze strategicznych interesów w regionie Bliskiego Wschodu, czyli zabezpieczenia dostaw surowców naturalnych. Zgodnie z wieloletnią praktyką ChRL a co zostało dobitnie podkreślone choćby podczas sesji Rady Bezpieczeństwa ONZ w marcu 2023 roku, przez ambasadora Chin Zhang Juna, który wyraźnie opowiedział się za wdrożeniem rozwiązania dwupaństwowego mówiąc również o konieczności „natychmiastowego działania, by zapewnić ochronę cywilów i powrót do negocjacji pokojowych”. Stanowisko to zostało przedstawione jeszcze przed obecną eskalacją konfliktu, którą datuje się na 7 października 2023 roku w związku z atakiem Hamasu na terytorium Izraela.

Jak wcześniej wspomniano, stanowisko, wobec tego konfliktu jest spójne z długoterminową polityką Chińskiej Republiki Ludowej, gdzie eksponuje się komponent „dialogu i negocjacji” jako jedyną drogę do osiągnięcia trwałego pokoju między Izraelem a Palestyną. Chiny regularnie używają swojego głosu w ONZ do promowania międzynarodowego prawa i zasad (w ramach Karty Narodów Zjednoczonych), które mają na celu ochronę cywilów i zakończenie przemocy. Ponadto, w kontekście Bliskiego Wschodu, działania te można interpretować jako próbę umocnienia pozycji Chin jako kluczowego gracza w globalnej układzie międzynarodowym. Chiny dążą do tego, by być postrzegane jako państwo przyczyniające się do promowania rozwoju i stabilizacji międzynarodowej, co jest częścią szerszej strategii zwiększania ich wpływów w strategicznie ważnych dla Pekinu regionach świata. I należy mieć właśnie świadomość, iż odbywa się to nie tylko poprzez komponent ekonomiczny (Inicjatywa Pasa i Szlaku - BRI; Globalna Inicjatywa Rozwoju - GDI) ale coraz częściej przez liczne odwołania do potrzeby zwiększenia międzynarodowego bezpieczeństwa, zarówno w ujęciu konwencjonalnym jak i żywnościowym (Globalna Inicjatywa Bezpieczeństwa - GSI).

Odnosząc się do wspomnianego komponentu ekonomicznego, Chiny dekady temu dostrzegły znaczące korzyści ekonomiczne i strategiczne płynące z utrzymania stabilności w regionie Bliskiego Wschodu.  W związku z tym, region ten jest kluczowym punktem dla chińskiej inicjatywy BRI, która między innymi ma na celu „rozwijanie handlu i inwestycji międzynarodowych”, co należy rozumieć jako wzmocnienie rynku zbytów dla chińskiej bazy produkcyjnej oraz wsparcie dla eksportu nadprodukcji przemysłowej poprzez realizację inwestycji infrastrukturalnych. Zachowanie poprawnych stosunków zarówno z Izraelem, jak i państwami arabskimi umożliwiały Chinom realizację ekonomicznych i geopolitycznych celów, gdzie w immanentnym interesie ChRL jest minimalizacja ryzyka konfliktów i niestabilności - tj. komponentów niesprzyjających dla dalszego rozwoju Chin w tym przede wszystkim technologicznego. W ujęciu teoretycznym Chiny powinny zatem balansować między wsparciem dla utworzenia państwa Palestyna a utrzymaniem silnych i produktywnych relacji z Izraelem.

Takie podejście odzwierciedlałoby w największym stopniu forowaną przez ChRL zasadę nieingerowania w wewnętrzne sprawy innych państw oraz promowania pokoju poprzez dialog i współpracę. Byłoby to zgodne z retoryką przedstawioną przez Ambasadora Zhang Juna, który wielokrotnie podkreślał, że tylko poprzez spokojne rozmowy i wzajemne ustępstwa można osiągnąć długotrwały pokój. Jednakże złożoność sytuacji i presja na uzyskanie relatywnie „szybkiego rezultatu”, skłania obecnie ChRL do udzielenia zdecydowanego wsparcia dla palestyńskiej państwowości na rzecz „chwilowego” pogorszenia się stosunków z Tel Awiwem, które są w głównej mierze determinowane przez napięcia na linii Waszyngton - Pekin. Osiągnięcie potencjalnego sukcesu dyplomatycznego, tj. postulowanego przez Chiny utworzenia państwa Palestyna oraz włączenie go w struktury ONZ wydaje się optymalnym dla Pekinu wyjściem, biorąc pod uwagę potencjalną trwałość tego rozwiązania przy jednoczesnej kalkulacji opartej na bilansie zysków i strat.

Postawa Chin wobec wojny na Ukrainie na forum ONZ

Podczas gdy sytuacja na Ukrainie jest uznana przez państwa demokratyczne jako otwarty konflikt zbrojny spowodowanym agresją ze strony Rosji, Chiny przyjęły bardziej zniuansowaną postawę w tej sprawie na forum ONZ, co wywołało rozczarowanie wśród wielu obserwatorów sceny międzynarodowej. Stosunek Pekinu do tego konfliktu również jest głównie determinowany przez wspomniany wcześniej bilans zysków i strat, gdzie główny interes Pekinu leży w dążeniu do utrzymania poprawnych stosunków zarówno z Rosją, jak i z Unią Europejską. Władze w Pekinie „chcą mieć ciastko i zjeść ciastko”.

Zasadne staje się zatem pytanie, czy dyplomacja ChRL może aktualnie mówić o sukcesie w tym zakresie, w obliczu wzrostu napięć między China a Zachodem? Zilustrowane jest to przez „wzrost asertywności” ChRL na forum ONZ, co nieuchronnie prowadzi do dalszej erozji stosunków Pekinu z Waszyngtonem oraz europejskimi stolicami. Po niemal dwóch latach od wybuchu wojny, w lutym 2024 roku, Ambasador Geng Shuang podkreślił w swoim wystąpieniu w RB ONZ, że konieczne jest „działanie z rozwagą, aby unikać eskalacji i poszukiwać pokojowego rozwiązania przez rozmowy”. Tak jak w przypadku konfliktu izraelsko-palestyńskiego, słowa dyplomaty odzwierciedlają strategię Chin, która ma opierać się na „równowadze i unikaniu jednostronnych osądów”, co w teorii ma pozwolić na zachowanie strategicznych relacji zarówno z Rosją, jak i innymi kluczowymi graczami na arenie międzynarodowej. Jest jednak jasne, co zostało również wyrażone dosłownie, iż Chińska Republika Ludowa dołoży wszelkich starań, aby jakiekolwiek negocjacje w sprawie zawieszenia broni/rozejmu zostały rozstrzygnięte z „uwzględnieniem zasadnych obaw i interesów Rosji”. Jako stały członek Rady Bezpieczeństwa ONZ z prawem weta, ChRL jest świadoma swojej roli i wpływów, jakie może wywierać w kontekście globalnych konfliktów. Wobec powyższego, podejście do kryzysu na Ukrainie jest również oparte na długoterminowej perspektywie, gdzie kluczowym staje się zabezpieczenie chińskich interesów w tym dostępu do europejskiego rynku. W ramach deklarowanego wsparcia dla suwerenności i integralności terytorialnej państw, intencją Pekinu jest wywarcie wrażenia, iż reakcja ChRL jest wynikiem próby zachowania neutralności i unikania bezpośredniego zaangażowania w konflikt, co równorzędne jest z brakiem zdecydowanego potępienia Rosji. Jednak biorąc pod uwagę zniuansowaną strukturę wymiany gospodarczej między Chinami a Rosją zawierającą m.in. produkty tzw. podwójnego zastosowania, może to skutkować utratą zaufania co do prawdziwych intencji Pekinu. Taka świadomość powoli dociera do stolic europejskich. Tym samym takie działania ChRL - skądinąd całkiem słusznie - w państwach demokratycznych odbierane są coraz częściej jako bezpośrednie wsparcie dla działań Kremla na Ukrainie.

Należy mieć również świadomość, iż zachowawcze podejście dyplomacji Chin wynika z obaw przed międzynarodową izolacją Rosji, która po pierwsze, mogłaby mieć negatywne konsekwencje dla globalnej równowagi sił, a po drugie, miałaby istotny wpływ na bilateralne stosunki gospodarcze i strategiczne. Nie jest tajemnicą, iż Rosja jest istotnym partnerem Chin w kontekście bezpieczeństwa energetycznego. Wobec powyższego, jakiekolwiek pogorszenie relacji z Rosją mogłoby utrudnić realizację chińskich inicjatyw globalnych i regionalnych - szczególnie na obszarze Eurazji, które mogłyby osłabić chińską pozycję w obliczu wzrostu napięć z Zachodem a także mieć istotny wpływ na działania Pekinu w ramach inicjatywy Pasa i Szlaku. Dlatego też, ponownie, Chiny używają swojej rosnącej pozycji w ONZ do promowania większego zaangażowania międzynarodowego i dialogu jako sposobów na rozwiązanie konfliktów. Ich postawa w kwestii Ukrainy jest zatem spójna z opisywanym wcześniej podejściem do międzynarodowych kryzysów, gdzie dialog, mediacje i negocjacje stawiane są jako warunek sine qua non dla globalnego (czyli również chińskiego) interesu. W tym kontekście należy przytoczyć słowa ambasadora Geng Shuanga, który na forum ONZ wielokrotnie podkreślał, iż „tylko poprzez wspólne rozmowy i negocjacje można znaleźć trwałe rozwiązania dla konfliktów”.

Jednak praktycznie rzecz ujmując, Chiny widzą też w „kryzysie ukraińskim” możliwość redefinicji globalnego porządku, poprzez odegranie większej roli jako mediator i „siła stabilizująca”. Kształtowanie tego porządku ma zacząć się od redefinicji roli Europy w relacjach międzynarodowych. Niewątpliwie to podejście jest zgodne z ich dążeniem do promowania nowego rodzaju wielobiegunowości w światowej polityce, w której ONZ odgrywa centralną rolę jako platforma do rozwiązywania konfliktów, a wyrażone jest w formie Globalnej Inicjatywy Bezpieczeństwa (GSI) - wielokrotnie promowanej na forum ONZ jak i w stosunkach bilateralnych. Dlatego też Pekin aktywnie wzywa do wznowienia dialogu pomiędzy stronami i szuka sposobów, aby przyczynić się do deeskalacji napięć, jednocześnie walcząc o pozycję globalnego lidera w rekoncyliacyjnych procesach dyplomatycznych. Należy mieć jednak świadomość, iż obecnie ChRL walczy głównie o uznanie interesu Rosji, która zgodnie ze swoją propagandą, przed konfliktem została narażona na spadek „poczucia własnego bezpieczeństwa”. Wsparcie i promocja takiej narracji tworzą również niebezpieczny precedens, gdzie stały członek RB ONZ jako pierwszy dokonuje agresji na terytorium niepodległego państwa w imię obrony własnego bezpieczeństwa. Elity w Pekinie zdają sobie sprawę, że ich postawa wobec wojny na Ukrainie jest ściśle monitorowana przez społeczność międzynarodową, głównie państwa Okcydentu, co ma istotny wpływ na ich globalny wizerunek.

Porównanie interesów i realnych działań ChRL w kontekstach regionalnych konfliktów

Mimo spójności w przekazie dyplomatycznym nie sposób nie dyskutować o różnicach i powodach innego podejścia ChRL do toczących się dwóch konfliktów. Jako pierwszą różnicę, która istotnie wpływa na zaangażowanie Chin w obu przytaczanych konfliktach, należy zaliczyć wagę geopolityczną tychże. Konflikt izraelsko-palestyński jest traktowany przez Chiny jako część szerszej strategii zwiększania wpływów na Bliskim Wschodzie, regionie kluczowym z punktu widzenia wizerunkowego, ale przede wszystkim bezpieczeństwa energetycznego. Co może być istotne w dalszych kalkulacjach Pekinu, stworzenie niezależnego państwa Palestyna z reprezentacją w ONZ, pod patronatem Chin, będzie w istotny sposób limitowało wpływy Izraela i w pewien sposób przymuszało Tel Awiw do współpracy z Chinami. Tu chodzi głównie o potencjał technologiczny. Ponadto aktywność ChRL w tym regionie powinna być analizowania jako próba neutralizowania amerykańskiej strategii Indo-Pacyfiku.

Tymczasem, wojna na Ukrainie jest postrzegana przez Pekin głównie przez pryzmat relacji z Rosją oraz jako arena rywalizacji z Zachodem, co głównie objawia się wzrostem napięć dyplomatycznych, zwłaszcza w stosunkach dwustronnych ze Stanami Zjednoczonymi. Ostrożność ChRL wobec Rosji jest motywowana traktowaniem reżimu moskiewskiego jako partnera strategicznego, ale takiego który ma odczuwać asymetrie relacji. Partnerstwo to dla Pekinu niezwykle istotne, zarówno w kontekście politycznym, ekonomicznym, jak i militarnym. Dodatkowo Chiny mogą postrzegać wsparcie dla Rosji jako sposób na przeciwdziałanie rozszerzaniu wpływów NATO i USA na kontynencie europejskim. Jednak brak otwartego poparcia dla wojny Rosji wynika również z konieczności zachowania dobrych relacji z państwami tzw. Globalnego Południa. W momencie poparcia dla Rosji, Chiny ustawiłyby się w jednym rzędzie z imperialnymi dążeniami Moskwy.

Natomiast w kwestii Bliskiego Wschodu, Chiny wydają się być bardziej otwarte na krytykę działań poszczególnych państw, co może wynikać z ich mniejszego bezpośredniego zaangażowania w region, choć jak wskazano wcześniej, ten region dla ChRL jest również strategicznie ważny. Ma to naturalnie związek z kalkulacją bezpośrednich skutków dla chińskich interesów, gdyż oba konflikty różnią się skalą wpływu na globalne interesy Chin. Działania na Bliskim Wschodzie mogą być również istotne dla ChRL z pobudek ideologicznych. Chiny mogą postrzegać konflikt na Bliskim Wschodzie przez pryzmat historycznego wsparcia dla ruchów narodowowyzwoleńczych i antykolonialnych, co prowadzi do bardziej zdecydowanego poparcia dla palestyńskich aspiracji narodowych.

Jednak należy podkreślić, iż wojna na Ukrainie istotnie wpływa na globalne łańcuchy dostaw, bezpieczeństwo energetyczne oraz żywnościowe, co bezpośrednio oddziałuje na chińską gospodarkę i społeczeństwo. Tu kluczowa dla Pekinu jest współpraca gospodarcza z Unia Europejska. W tym kontekście, do elementów wywierania wpływu na Moskwę, nie należy wykluczyć również możliwości włączenia negocjacji związanych z dostępem do europejskich rynków dla chińskich samochodów elektrycznych.

Podsumowanie

Reasumując należy określić zmienne które wpływają na odmienne podstawy popierające otwarcie dążenia Palestyny do utworzenia państwa natomiast brak otwartego poparcia dla Ukrainy po ataku Rosji.

Pierwszą ze zmiennych jest ogólna stabilność polityczna regionu. Porównując istniejące regionalne architektury bezpieczeństwa, należy stwierdzić, iż większą niestabilnością regionalną wykazuje się Bliski Wschód. W Europie sprawczość ChRL ogranicza wciąż rozwijające się NATO. W percepcji dyplomacji ChRL, NATO jako twór quasi-defensywny nie tylko stanowi przeszkodę ideologiczną, ale również symboliczną (bombardowanie ambasady ChRL w Belgradzie z 1999 roku). W tym kontekście należy wskazać, iż ChRL ma istotnie większy wpływ na zakończenie konfliktu na Bliskim Wschodzie, pomimo zdecydowanego zaangażowania USA w regionie.

Drugą z wyróżnionych zmiennych jest możliwość wypracowania trwałego rozwiązania konfliktu. Wbrew ogólnej percepcji stabilności politycznej regionu o której wspomniano wyżej, przyznanie Palestynie państwowości oraz włączenie jej do struktur ONZ – zgodnie z intencją Pekinu w ramach tzw. rozwiązania dwupaństwowego – może paradoksalnie przyczynić się do większej trwałości tego procesu, niż w przypadku wynegocjowanego potencjalnego porozumienia pokojowego między Ukrainą a Rosją. Federacja Rosyjska coraz częściej jawi się jako nieracjonalny uczestnik sceny międzynarodowej, toteż kalkulacje ChRL jak i państw Zachodu cały czas muszą obejmować jak najbardziej skrajne scenariusze w odniesieniu do działań Kremla. ChRL z całą pewnością będzie bardziej skora do „afiliowania się” przy rozwiązaniu bardziej trwałym, gdyż będzie to miało istotny wpływ na międzynarodową percepcję Chin, szczególnie wśród państw rozwijających się.

Trzecią zmienną, którą należy wyróżnić są chińskie perspektywy partnerstwa z państwami zaangażowanymi w konflikt. W przypadku konfliktu rosyjsko-ukraińskiego należy wskazać, iż relacje bilateralne z Moskwą są już obecnie na wysokim poziomie. W kontekście rozwoju stosunków z Ukrainą, należy zaznaczyć, iż Kijów jednogłośnie opowiedział się za włączeniem państwa do struktur UE i NATO. Ponadto w Pekinie panuje percepcja, iż Ukraina jest wyłączną strefą wpływów Moskwy, toteż między innymi z tego powodu ChRL nie włączyło Kijowa do regionalnej inicjatywy współpracy Chiny-EŚW (ówcześnie nazywanej 16+1). W odniesieniu do konfliktu bliskowschodniego, należy zaznaczyć nieustanne wsparcie Chin dla Palestyny. Nie przeszkodziło to jednak w rozwoju współpracy technologicznej i wojskowej w latach 90. XX w. po oficjalnym nawiązaniu stosunków dyplomatycznych w 1992 roku. Współpracę tę pod presją USA, Izrael ograniczył na początku nowego tysiąclecia. W odniesieniu do stosunków chińsko-palestyńskich, to ChRL obecnie jawi się jako najważniejszy partner Palestyny w kontekście nadania jej państwowości oraz włączenia w struktury międzynarodowe. Obecnie Chiny wykazują determinację, aby zwołać międzynarodową konferencję, która ukonstytuuje kwestie prawne związane z państwowością Palestyny oraz doprowadzi do skutecznego zawieszenia broni między Izraelem a Palestyną.

Biorąc pod uwagę powyższe zmienne, w szerszym kontekście należy wskazać, iż Chiny, poprzez swoje działania, starają się przekształcić globalny porządek w kierunku wielobiegunowości. Jednak taki ład będzie promował zmniejszenie roli prawa międzynarodowego oraz tworzenia relacji opartych na daleko posuniętej asymetrii. Działania ChRL będą nadal kontrastowały ze stanowiskiem administracji w Waszyngtonie, toteż ważne dla Pekinu będzie dalsze konsolidowanie stosunków dwustronnych z państwami Globalnego Południa, a kwestia palestyńska niesie za sobą takie możliwości.