Koreańska Agencja Promocji Handlu i Inwestycji dokonała analizy rynku energetycznego w Rumunii. W raporcie przede wszystkim podkreślono członkostwo Rumuni w Unii Europejskiej. W oparciu o politykę redukcji emisji dwutlenku węgla, przewiduje się, że dzięki dofinansowaniu UE w Rumunii wzrośnie liczba inwestycji związanych z poprawą efektywności energetycznej. Ponadto podkreśla się, że Bukareszt stoi nie tylko przed wyzwaniem wdrażania unijnej polityki środowiskowej, ale także przed koniecznością zmniejszenia zależności od importu energii z zagranicy do mniej niż 20% poprzez zwiększenie własnych mocy produkcyjnych. Warto zauważyć, że ostatnio rumuński rząd przedstawił szereg priorytetowych obszarów: przejście z energetyki węglowej na inne źródła, rozwój energetyki odnawialnej (wodnej, wiatrowej i słonecznej), rozwój energetyki jądrowej (w tym budowę nowej elektrowni), cyfryzacja krajowych systemów elektroenergetycznych (np.: rozwój sieci czy wymiana liczników z uwzględnieniem energii odnawialnej), rozwój magazynowania energii (w tym wydawania zezwoleń na magazynowanie). Według agencji wszystkie te obszary – nie tylko energetyka jądrowa – powinny być interesujące dla koreańskich firm. Zresztą powiększenie działalności o nowe obszary widać chociażby w działaniu Korea Hydro & Nuclear Power, państwowej firmy, która w ostatnim czasie rozszerzyła rynek eksportowy koreańskich technologii elektrowni jądrowych dzięki współpracy z sektorem małych i średnich przedsiębiorstw z Korei Południowej. Rezultatem jest chociażby dostarczenie nowego systemu chłodniczego w elektrowni jądrowej Krško (Słowacja) czy transformatorów do elektrowni jądrowej Cernavoda (Rumunia). Według agencji Koreańczycy powinni zwrócić uwagę na możliwości wejścia na rumuński rynek jeszcze z jednego powodu: poszukiwania przez Bukareszt innych partnerów dla inwestycji niż firmy z Europy Zachodniej.
Ponadto zwrócono uwagę także na bariery: do najważniejszych z nich należy brak znacznej obecności koreańskich firm w Rumunii, szczególnie spoza branży motoryzacyjnej i elektroniki (Dongbu Daewoo Electronics, LG Electronics, Shinheung Electronics, Rumagol, GMB Romania Auto Industry, Saehwa). Przekłada się to chociażby na brak znajomości rynku rumuńskiego czy chociażby bariery językowe oraz brak wyrobionych kontaktów, które mogłyby zostać przekazane nowym inwestorom. Z tych powodów KOTRA zaleciła przede wszystkim podejmowanie prób wejścia na rumuński rynek we współpracy z lokalnym partnerem (przykładowo w formie konsorcjum) niż bezpośrednio, jak to ma miejsce w odniesieniu do Europy Środkowej, w której od lat działają duże koreańskie firmy.
Rezultaty tego nowego spojrzenia na potencjał inwestycyjny w Rumunii mogą być widoczne już wkrótce: we wrześniu grupa koreańskich firm (AKEDA, Hyundai Power Systems oraz BKB) wyraziła zainteresowanie zakupem i modernizacją trzeciej co do wielkości elektrowni cieplnej Mintia w Rumunii. Elektrownia ta została w tym roku zamknięta w związku ze wszczęciem przez Komisję Europejską postępowania ze względu na brak wymaganych pozwoleń środowiskowych. Koreańczycy chcą przekształcić ją w elektrownię zasilaną gazem ziemnym, a także wykorzystującą farmę fotowoltaiczną. O ten projekt Koreańczycy konkurują z Izraelem.
Te działania i próba umiędzynarodowienia koreańskiej transformacji energetycznej jest spowodowana faktem, że Korea Południowa jest jednym z największych na świecie konsumentów energii elektrycznej na świecie (ósme miejsce ze zużyciem energii 283 Mtoe w 2020 roku). Jednocześnie jest państwem „ubogim” w energię, które w dużej mierze opiera się imporcie z zagranicy. Korea Południowa jest przez to narażona na zmiany na światowym rynku energii (73,5% zużycia energii pochodzi z ropy naftowej i gazu ziemnego importowanego wyłącznie z Bliskiego Wschodu), dlatego od 2018 roku aktywnie przeprowadza transformację energetyczną w zgodzie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Wraz z odejściem od oparcia krajowego sektora energetycznego o elektrownie jądrowe, dokłada wszelkich starań aby zwiększyć udział energii odnawialnej. Spowodowało to w ostatnich latach rozwój sektora paneli fotowoltaicznych – nie tylko ich instalacji, ale także produkcji. Od 2016 roku Ministerstwo Handlu, Przemysłu i Energii wprowadziło szereg działań wspierających zakładanie instalacji fotowoltaicznych oraz korzystanie z nich we współpracy z KEPCO (największy zakład energetyczny w Korei Południowej). Również administracja prezydenta Moon Jae-ina wprowadziła ambitną strategię osiągnięcia neutralności węglowej do 2050 roku. Idzie ona w parze z polityką Nowego Zielonego Ładu, która ma stanowić rozwiązanie zarówno problemów gospodarczych, zintensyfikowanych przez pandemię COVID-19, jak i globalnych wyzwań środowiskowych. Z tych powodów Korea Południowa ma ambicje stać się światowym liderem w dziedzinie rozwiązań sprzyjających środowisku, w tym energetyce. Jak zaleca KOTRA, należy w tym zakresie wykorzystać mocne strony koreańskiego biznesu (np.: technologie informacyjno-komunikacyjne), aby patrzyć na środkowoeuropejskie rynki energetyczne z szerszej perspektywy niż tylko energia jądrowa.
Podsumowując należy wskazać, iż jednym z istotnych elementów koreańskiego podejścia jest wskazywanie członkostwa Europy Środkowej w UE. Co za tym idzie firmy upatrują możliwość pozyskania unijnych funduszy na projekty sprzyjające redukcji emisji dwutlenku węgla przedstawiana jest jaka istotna zaleta. Jednak dynamika wewnątrz unijna, spory państw Europy Środkowej z Komisją Europejską powinny być również brane pod uwagę przez koreańskich inwestorów.