Zapiski z „Ludowego”

31 października br. „Dziennik Ludowy” (s. 3) publikuje tekst byłego japońskiego premiera oraz szefa sekretariatu gabinetów premierów Yoshiro Mori’ego oraz Jun’ichiro Koizumi’ego – Yasuo Fukudy. Tekst rozpoczyna wspomnienie wizyty Deng Xiaopinga w Japonii w 1978 r. Chiński lider zbierał wówczas doświadczenia sąsiadów podczas krótkich wizyt zagranicznych m.in. w Singapurze i Tokio. W czasie ośmiodniowej wizyty w Kraju Kwitnącej Wiśni Deng Xiaoping podkreślał, iż Chiny będą promowały przyjaźń między krajami oraz wyraził wolę naśladowania Japonii w zakresie rozwoju nowych technologii. Oprócz wizyt oficjalnych ówczesny wicepremier Chin odwiedzał japońskie fabryki, które stały się wzorem dla dalszych działań reformatorskich w Państwie Środka. „Pan Deng Xiaoping”, jak określa go były japoński premier, był „staruszkiem” bardzo zainteresowanym nowinkami i czerpał wiedzę na każdym kroku. Bez takiego realistycznego podejścia, zdaniem Fukudy, sukces Chin nie byłby możliwy. Ten sukces jest ewenementem w skali światowej, nie ma bowiem państwa, regionu który w tak krótkim czasie osiągnąłby zakładane cele, jak choćby ograniczenie ubóstwa w społeczeństwie. Yasuo Fukuda podkreśla, że obrana droga rozwoju (nie zaś walki klasowej) i utrzymania stabilizacji społecznej przez Komunistyczną Partię Chin była nakreślona przez Deng Xiaopinga. Wydaje się, że od tak przyjętej ścieżki rozwoju nie ma odwrotu a rządzący Chinami dobierają metody do „stanu państwa” tak, by optymalnie służyły rozwojowi społeczno-gospodarczemu państwa. W odniesieniu do obecnych władz chińskich, japoński expremier docenia wkład Xi Jinpinga w budowę społeczności mającej wspólne przeznaczenie, kierowanej głównie do państw afrykańskich i szerzej, państw rozwijających się. Yasuo Fukuda kreśli pozytywne działania Chin na tle złych, kolonialnych europejskich działań w Afryce. To nie przypadek. Japonia aspiruje do wspólnych działań z Chinami w państwach trzecich, co wyraźnie podkreślano w czasie wizyty premiera Abe w Pekinie. W tym kontekście państwa europejskie jawią się jako konkurent, który może proponować podobne rozwiązania wspólnych inwestycji np. na kontynencie afrykańskim. Z drugiej strony tak poprowadzona narracja historyczna pokazuje „złych Europejczyków” na tle „dobrych Japończyków”, którzy rzekomo nie mieli imperialnej przeszłości.

Opublikowano: 05 listopada 2018
Czerwony napis "archiwum" w białej ramce na środku czerwonego tła / Red text "archiwum" in a white frame in the center of the red background

Dominik Mierzejewski​​​​​​​

Podsumowując należy uznać, że tekst, będący publikacją japońskiego premiera, daje do zrozumienia obywatelom Chińskiej Republiki Ludowej, że w obecnym układzie międzynarodowym „odwilż” w stosunkach z Japonią jest konieczna. Innymi słowy, artykuł ten kontynuuje przesłanie ostatniej wizyty japońskiego premiera Shinzo Abe w Pekinie, i wpisuje się w ciąg wydarzeń zapoczątkowany wizytą premiera Li Keqianga w Japonii. Z drugiej strony daje ważną informację o dalszych działaniach podejmowanych przez Chiny a opartych na filozofii Deng Xiaopinga: małych kroków, nie wychylania się i wspierania małych i średnich przedsiębiorców. Z punktu widzenia „poprawności politycznej” tekst publikowany przez byłego premiera Japonii, czyli osobę niezaangażowaną bezpośrednio w wewnętrzną dyskusję w Chinach wskazuje, iż grupa postulujących wycofanie się i stonowanie własnych ambicji będzie odgrywała wiodącą rolę w dalszych działaniach Chin. Potwierdzeniem takiego podejścia jest tekst Xi Jinpinga opublikowany drugiego listopada (s.2). Tu wyraźnie nawiązuje się do 15. i 16. Zjazdu Komunistycznej Partii Chin, na których Jiang Zemin podkreślał wagę przedsiębiorstw prywatnych w gospodarce Chin. Ponadto w odniesieniu do oceny sytuacji międzynarodowej Xi Jinping nawiązuje do koncepcji Deng Xiaopinga „pokoju i rozwoju” jako głównych nurtów narracji w stosunkach międzynarodowych.

Tekst japońskiego premiera to kolejny sygnał, który pokazuje że aktualnie w kręgach decyzyjnych Chińskiej Republiki Ludowej toczy się spór o sposoby odpowiedzi na konflikt handlowy między Waszyngtonem a Pekinem. Wariant forsowania „pokoju i rozwoju” oraz deklarowane wsparcie dla małych i średnich przedsiębiorstw wskazuje, iż przygotowywany jest grunt pod ustępstwa względem twardo negocjującego amerykańskiego prezydenta.

ul. Franciszkańska 1/5 (pok. 205)
91-431, Łódź
tel. 42 665 54 82
OSA@uni.lodz.pl

Funduszepleu
Projekt Multiportalu UŁ współfinansowany z funduszy Unii Europejskiej w ramach konkursu NCBR