W pierwszych tygodniach urzędowania Takaichi Sanae skupiła się na szybkim wyznaczeniu głównych kierunków politycznych swojego gabinetu, podkreślając potrzebę stymulacji gospodarki i zahamowania skutków inflacji. Jej rząd bardzo szybko opracował największy od czasów pandemii pakiet stymulacyjny, mający wzmocnić siłę nabywczą gospodarstw domowych, wesprzeć strategiczne sektory gospodarki oraz ustabilizować ceny energii. Premier Takaichi zapowiedziała również bardziej asertywne podejście do kwestii bezpieczeństwa narodowego, sygnalizując przyspieszenie wydatków zbrojeniowych. Warto bliżej przyjrzeć się pierwszym decyzjom nowej premier w polityce zagranicznej i wewnętrznej.
Kryzys w relacjach z Chinami
Sytuacja dyplomatyczna w pierwszych tygodniach urzędowania nowej premier jest bardzo dynamiczna. Po zakończeniu niezwykle udanej wizyty prezydenta Donalda Trumpa w Tokio, podczas której zapowiedziano dalszy rozwój współpracy obronnej i inwestycyjnej, jedna wypowiedź Takaichi Sanae, dotycząca Tajwanu wywołała bardzo poważny konflikt dyplomatyczny z Pekinem. Pomimo podjęcia szybkich działań dyplomatycznych ze strony japońskiego rządu sytuacji nie udało się już uratować. Wypowiedź nowej premier została szybko podchwycona przez japońskie i chińskie media i stała się paliwem dla środowisk nacjonalistycznych w obu krajach. Dodatkowo podczas pierwszej debaty z przywódcami partii opozycyjnych premier Takaichi przyznała, że nie ma zamiaru wycofać swojej wypowiedzi dotyczącej hipotetycznego zachowania Japonii w przypadku ataku na Tajwan. Spór z Pekinem przyniesie długotrwałe negatywne konsekwencje dla japońskiej gospodarki. Sektor turystyczny i japońscy eksporterzy już liczą straty. Niezwykle poważnym ciosem było przywrócenie zakazu eksportu japońskich ryb i owoców morza. Negocjacje dotyczące zniesienia zakazu trwały kilka lat i były oznaką stopniowej poprawy relacji chińsko-japońskich.
Sanae Takaichi od samego początku swoich rządów sygnalizowała chęć wprowadzenia zmian w polityce zagranicznej i bezpieczeństwa. W swoim exposé zapowiedziała zwiększenia wydatków obronnych Japonii do poziomu 2% PKB do marca 2026 roku, przyspieszając realizację celu pierwotnie wyznaczonego na rok 2027. Szefowa japońskiego rządu odniosła się do eskalacji niestabilności w skali globalnej, zwracając uwagę na inwazję Rosji na Ukrainę, wzrost niepewności na Bliskim Wschodzie i rosnącą presję ze strony Chin i Korei Północnej. W odpowiedzi premier Takaichi ogłosiła, że do końca 2026 roku jej rząd zamierza zrewidować podstawowe dokumenty dotyczące bezpieczeństwa Japonii, w tym strategię bezpieczeństwa narodowego, strategię obronną i plan rozwoju sił zbrojnych, oraz regulacje dotyczące eksportu japońskiego uzbrojenia. W pierwszych tygodniach rządów można zauważyć szereg działań podjętych przez nową administrację, w tym rozpoczęcie wewnętrznej dyskusji na temat kształtu nowych dokumentów strategicznych.
W ramach uchwalenia dodatkowego budżetu uzupełniającego, Ministerstwo Obrony otrzyma rekordową kwotę 847,2 mld jenów, przeznaczoną głównie na zakup samolotów, okrętów i pocisków ziemia-powietrze średniego zasięgu. Co ciekawe pomimo dalszych planów zwiększenia wydatków zbrojeniowych japońskie Ministerstwo Obrony może mieć problem z wydatkowaniem nowych środków. Rząd poinformował, że około 708 milionów dolarów z budżetu obronnego na rok fiskalny 2024 pozostało niewykorzystanych. Podobną sytuację można było zaobserwować w roku 2023, kiedy kwota niewykorzystanych środków była jeszcze większa. Sekretarz gabinetu Kihara Minoru tłumaczył, że Siły Samoobrony zwerbowały mniej osób niż zakładano, a ceny kontraktowe na zakup sprzętu obronnego były niższe dzięki prowadzeniu konkurencyjnych przetargów.
Polityka fiskalna i inwestycyjna
W zapowiedziach dotyczących programu gospodarczego premier Takaichi Sanae przedstawiła wizję opartą na dwóch filarach, która bardzo szybko została określona terminem „Sanaenomics”. Zgodnie z zapowiedziami nowa strategia gospodarcza ma być poniekąd kontynuacją działań zmarłego premiera Abe Shinzo. U jej podstaw leży agresywna polityka fiskalna i monetarna, której wyrazem jest zatwierdzenie nowego pakietu ratunkowego dla japońskiej gospodarki. Pakiet stymulacyjny o wartości 21,3 bln jenów (135 mld USD) przewiduje: zapewnienie pomocy gospodarstwom domowym borykającym się z wysoką inflacją i rosnącymi kosztami utrzymania, wprowadzenie ulg podatkowych, stymulowanie wzrostu gospodarczego i inwestycji, poprzez kierowanie środków do sektorów strategicznych i branż rozwijających się oraz wzmocnienie wydatków związanych z obronnością i bezpieczeństwem. Konkretne mechanizmy zaproponowane przez rząd obejmują dotacje do rosnących cen energii (gazu i elektryczności), jednorazową wypłatę gotówki na każde dziecko oraz wprowadzenie kuponów ryżowych. Rząd Takaichi zasygnalizował także plany potężnych inwestycji publicznych w sektorach strategicznych i zorientowanych na przyszłość, takich jak zbrojenia, sztuczna inteligencja, półprzewodniki, fuzja jądrowa i inne branże high-tech. Nowy pakiet ma także na celu wsparcie przedsiębiorstw, które ucierpiały z powodu ceł nałożonych przez Stany Zjednoczone.
Należy zaznaczyć, że założenia strategii gospodarczej częściowo podważają dotychczasowe kierunki prezentowane przez następców premiera Abe Shinzo. Podczas wyborów na przewodniczącą Partii Liberalno-Demokratycznej Takaichi stwierdziła, że rozważy sfinansowanie planu stymulacji gospodarczej poprzez emisję obligacji w celu obsługi długu publicznego. Aby sfinansować program ratunkowy, rząd musiał zatwierdzić budżet uzupełniający w wysokości (117 mld USD). Z tej kwoty około 75 miliardów USD pochodzić będzie z nowo wyemitowanych obligacji rządowych. Taka polityka stoi w sprzeczności ze strategią głównych instytucji finansowych i Ministerstwa Finansów, które po zakończeniu strategii Abenomics zwracają uwagę na konieczność częściowego zrównoważenia długu publicznego. Kolejna edycja obligacji rządowych może doprowadzić do niekontrolowanego rozdęcia zadłużenia, które bije kolejne rekordy. Takaichi Sanae pozostaje zwolennikiem luźnej polityki monetarnej, co jest widoczne w nominacjach na kluczowe stanowiska doradcze. Wakatabe Masazumi został powołany do Rady ds. Polityki Gospodarczej i Fiskalnej. W przeszłości pełnił funkcję zastępcy prezesa BOJ Haruhiko Kurody, który stał na czele agresywnego programu luzowania polityki pieniężnej, będącego filarem Abenomics.
Przedstawienie nowego pakietu stymulującego japońską gospodarkę oraz debata na temat jego sfinansowania zapowiada potencjalny konflikt pomiędzy premier a Bankiem Japonii (BOJ) i innymi instytucjami finansowymi. Premier Takaichi zapowiada ściślejszą koordynację polityki fiskalnej i monetarnej przy zachowaniu większej kontroli rządowej. W przeszłości wielokrotnie krytykowała działania BOJ, opowiadając się za utrzymywaniem stóp procentowych na maksymalnie niskim poziomie. W tym kontekście warto zwrócić uwagę na grudniowe spotkanie nowej premier z prezesem BOJ Uedą Kazuo, które pokazało potencjalne punkty sporne. Szef BOJ zapowiedział wprowadzenie podwyżki stóp procentowych do poziomu 0,75% w odpowiedzi na utrzymującą się inflację i dalsze osłabienie japońskiej waluty. Kierownictwo Banku Japonii planuje dalsze stopniowe podwyższanie stóp procentowych, co stoi w sprzeczności ze strategią rządu. Należy jednak zaznaczyć, że strategia nowej premier bierze pod uwagę odmienne warunki gospodarcze oraz wnioski, jakie płyną z doświadczeń następców premiera Abe. Oprócz pakietu stymulującego nowa administracja będzie promować wzrost wynagrodzeń, który ma być podstawą odbudowy japońskiej konsumpcji i zniesienia długotrwałych nastrojów deflacyjnych. Jednocześnie dyskusja na temat konieczności podniesienia podatków korporacyjnych wpisuje się w dyskurs, dotyczący konieczności zapewnienia większej odpowiedzialności biznesu. Dlatego też nową strategię gospodarczą można postrzegać jako połączenie elementów Abenomics oraz Nowego Kapitalizmu promowanego przez byłego premiera Kishidę Fumio.
Polityka migracyjna i kontrola obcokrajowców
Kiedy Takaichi objęła przywództwo w Partii Liberalno-Demokratycznej zapowiedziała szereg zmian w podejściu Japonii do imigrantów i cudzoziemców. Jej sukces wyborczy jest odpowiedzią na rosnące obawy społeczne związane z większym napływem zagranicznych pracowników i przeciążeniem służb socjalnych, co stało się paliwem wyborczym dla wielu mniejszych partii opozycyjnych. Premier poleciła odpowiednim ministrom opracowanie zmian w istniejącym systemie migracyjnym, w celu wprowadzenia ściślejszej kontroli i zapewnienia przestrzegania przepisów. Za nową strategię jest odpowiedzialny sekretarz gabinetu Kihara Minoru, a kluczową rolę koordynacyjną pełnić będzie Onoda Kimi, minister odpowiedzialna za politykę wobec obcokrajowców. Pomimo tego, że dyskusja nad kształtem nowego prawa nadal trwa, rząd wprowadził już szereg działań związanych z polityką migracyjną. Jednym z pierwszych kroków są działania nakierowane na obcokrajowców (zwłaszcza długotrwałych rezydentów), którzy nie opłacili wymaganych składek na ubezpieczenie zdrowotne lub emerytalne. Rząd twierdzi, że jest to konieczne, aby utrzymać japoński system opieki społecznej i zabezpieczenia społecznego w obliczu spadku liczby ludności.
4 listopada 2025 roku odbyło się pierwsze międzyresortowe spotkanie poświęcone kwestiom związanym z cudzoziemcami i imigracją, Rząd powołał nowy panel ekspertów (pod przewodnictwem naukowców z krajowego instytutu ds. ludności i zabezpieczenia społecznego) w celu określenia „podstawowej polityki” wobec obcokrajowców do stycznia 2026 r. Liczne komentarze i decyzje dotyczące zaostrzenia przepisów migracyjnych wywołały niepokój wśród obcokrajowców zamieszkujących Japonię oraz ekspertów ds. polityki migracyjnej. Niektórzy członkowie administracji Takaichi wyrazili obawy, że nadmierny nacisk na zaostrzenie przepisów, może zniweczyć wysiłki na rzecz budowania dobrych relacji z mniejszościami. Dlatego też rząd próbował uspokoić nastroje. Premier Takaichi podkreśliła, że ostrzejsze środki dotyczące obcokrajowców są skierowane przeciwko przestępcom i osobom łamiącym zasady, a nie wobec osób przestrzegających prawo, i mają na celu budowę „uporządkowanego społeczeństwa opartego na pokojowym współistnieniu”. W swojej polityce migracyjnej Japonia stara się zrównoważyć dwa cele: zaspokojenie rzeczywistych potrzeb gospodarczych poprzez pracowników zagranicznych przy jednoczesnym zaostrzeniu kontroli imigracji i pobytu, w celu „złagodzenia obaw społecznych, zapewnienia stabilności systemu opieki społecznej i wyeliminowania postrzeganych nierówności”. Nowy system przyjmowania pracowników zagranicznych na podstawie wizy „Specified Skilled Worker” będzie nadal funkcjonował, ale podlegać będzie ściślejszej kontroli. Rząd zasygnalizował również gotowość do ustalenia limitów liczby cudzoziemców przyjmowanych w ramach takich programów. Jakiś czas temu kierownictwo nowego partnera koalicyjnego Nippon Isshin zaproponowało ustalenie sztywnych limitów określających dopuszczalną liczbę cudzoziemców osiedlających się w Japonii. Wprowadzono również pierwsze regulacje, które mają kontrolować proces nabywania ziemi przez obcokrajowców.
Podsumowanie
Pomimo kryzysu dyplomatycznego z Chinami poparcie dla premier Takaichi Sanae utrzymuje się na wysokim poziomie. Według sondażu przeprowadzonego w listopadzie, poparcie dla gabinetu należy do jednych z najwyższych w historii, osiągając poziom 69%. Wyborcy docenili zaproponowane działania antyinflacyjne oraz rozpoczęcie debaty na temat przyszłej polityki migracyjnej. Większość Japończyków popiera główne kierunki polityczne, w tym projekt zwiększenia wydatków zbrojeniowych. Warto zauważyć, że liczne komentarze i działania dotyczące polityki migracyjnej wywołały zaniepokojenie wśród obcokrajowców i ekspertów. Dlatego też premier Takaichi zapowiadając kolejne kroki, próbuje uspokajać opinię publiczną. Należy pamiętać, że sukces polityki gospodarczej będzie zależał w dużym stopniu od ułożenia relacji z szefem BOJ i innymi instytucjami finansowymi. Należy pamiętać, że premier Abe Shinzo mógł wpływać na politykę monetarną i fiskalną dzięki swoim bliskim relacjom z przewodniczącym BOJ Kurodą Haruhiko. Premier Sanae nie ma tak bliskich kontaktów z obecnym szefem BOJ, a jej polityka gospodarcza nie jest tożsama z obecną polityką banku centralnego, koncentrującą się na powstrzymaniu inflacji. Jak na razie premier Takaichi nie chce otwierać konfliktu z kierownictwem BOJ, dlatego powstrzymuje się od krytyki planów podnoszenia stóp procentowych.
