Współpraca z zakresu bezpieczeństwa pomiędzy Indonezją a Australią weszła w nową fazę za sprawą ogłoszenia Traktatu o Wspólnym Bezpieczeństwie (Australia–Indonesia Treaty on Common Security), który ma zostać podpisany w styczniu przyszłego roku. Wydarzeniu nadano dodatkowy wymiar symboliczny wizytą prezydenta Prabowo Subianto w Sydney 12 listopada, która była jego pierwszą oficjalną podróżą do Australii od objęcia urzędu prezydenta Indonezji. Wizytę należy uznać za jasny sygnał uznania strategicznego znaczenia Australii dla Dżakarty oraz zamiaru redefinicji jednej z bardziej złożonych i podatnych na napięcia relacji bilateralnych w regionie Indo-Pacyfiku. Pakt ten, będący rezultatem kilkumiesięcznych przygotowań i cichej dyplomacji, został określony przez premiera Anthony'ego Albanese jako „moment przełomowy”.
Nowy traktat, który bazuje na zmodernizowanej Umowie o Współpracy Obronnej (Defence Cooperation Agreement) z ubiegłego roku, jest w dużej mierze osadzony w kontekście historycznym i prawnym. Choć stanowi najgłębszą instytucjonalizację współpracy obronnej Indonezji i Australii od dziesięcioleci, jego korzenie sięgają do Umowy o Utrzymaniu Bezpieczeństwa (Agreement on Maintaining Security, AMS) z 1995 r. AMS była pewnego rodzaju formą paktu o nieagresji, mającego na celu przywrócenie zaufania, nadszarpniętego przez doniesienia australijskich dziennikarzy na temat działalności korupcyjnej powiązanej z członkami rodziny Mohameda Suharto. Ponadto AMS przewidywała jedynie konsultacje dwustronne na szczeblu ministerialnym. Niemniej jednak umowa została zerwana przez administrację prezydenta Jusufa Habibiego w 1999 r. w odpowiedzi na zaangażowanie Australii w misję stabilizacyjną w Timorze Wschodnim. Celowe nawiązanie do języka AMS z 1995 r., co przyznała minister spraw zagranicznych Australii Penny Wong, jest symbolicznym zabiegiem, mającym na celu nie tylko zredukowanie historycznych napięć, ale także uznanie rosnącej pozycji regionalnej Indonezji. O ile jednak umowa o współpracy z zakresu bezpieczeństwa (Australia–Indonesia Security Cooperation Agreement) – znana również jako Traktat z Lombok (Lombok Treaty) – z 2006 r. koncentrowała się głównie na antyterroryzmie i budowaniu zdolności obronnych, nowe ramy sytuują relację bezpośrednio w szerszej architekturze bezpieczeństwa oraz stabilności w regionie Indo-Pacyfiku.
Ważne jest, że w przeciwieństwie do wcześniejszych ustaleń, pakt ten przewiduje regularne konsultacje na szczeblu przywódców i ministrów, w tym w przypadku bezpośredniego zagrożenia. Premier Albanese potwierdził, że porozumienie to obliguje strony do „konsultacji i rozważenia, jakie środki mogą zostać podjęte, indywidualnie lub wspólnie”. Język ten był stosowany również w innych porozumieniach, w których Australia była jedną ze stron. Na przykład ze Stanami Zjednoczonymi i Nową Zelandią w przypadku Paktu Bezpieczeństwa Pacyfiku (ANZUS Treaty), z Papuą-Nową Gwineą w ramach umowy o wzajemnej obronie (Pukpuk Treaty), a także w przypadku Porozumienia Obronnego Pięciu Mocarstw (Five Power Defence Arrangements). Warto jednak podkreślić, że konsultacje w ramach nowego traktatu nie nakładają na strony automatycznego zobowiązania do pomocy wojskowej. Traktat jest zatem mechanizmem dialogu i budowania zaufania, a nie paktem o wzajemnej obrony. Należy również zaznaczyć, iż traktat rozszerza współpracą o zagrożenia hybrydowe, takie jak dezinformacja, cyberataki, presja ekonomiczna, czyli obszary stanowiące coraz większe zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.
Traktat Australia-Indonezja jest echem szerszych, globalnych przemian, zwłaszcza intensyfikującej się strategicznej rywalizacji między Stanami Zjednoczonymi a Chińską Republiką Ludową. Oba kraje – Australia i Indonezja – podzielają rosnące poczucie niepokoju związane z militaryzacją Morza Południowochińskiego, zasięgiem chińskich wpływów w regionie Indo-Pacyfiku oraz niepewnością dotyczącą amerykańskiego globalnego przywództwa.
Perspektywa Indonezji
Dla Dżakarty, kierującej się od dawna doktryną „wolnej i aktywnej” polityki zagranicznej, nowe porozumienie z Australią można uznać za idealny przykład strategicznego równoważenia. Biorąc pod uwagę swoje historyczne doświadczenia, wrażliwość strategiczną oraz ugruntowaną tożsamość polityczną, Indonezja wykazuje szczególną ostrożność wobec porozumień obronnych, które mogłyby być interpretowane jako skierowane przeciwko konkretnemu państwu, ze szczególnym uwzględnieniem Chin. Traktat umożliwi Indonezji modernizację sił zbrojnych oraz dostęp do australijskich szkoleń, technologii i sieci operacyjnych, przy jednoczesnym zachowaniu swobody wynikającej z nienależenia do formalnego bloku sojuszniczego. To pozwala rządowi w Dżakarcie na zachowanie swojej niezależności decyzyjnej, co jest niezbędnym warunkiem do zachowania równowagi w regionie, który często jest poddawany presji do opowiedzenia się po jednej ze stron w chińsko-amerykańskiej rywalizacji.
Prezydent Prabowo Subianto aktywnie realizuje politykę „tysiąca przyjaciół i zera wrogów”. Jego wizyta w Australii, mająca wzmocnić więzi z kluczowym partnerem demokratycznym, miała miejsce w kontekście równie aktywnych relacji z mocarstwami rywalizującymi. Prabowo odbył wizyty państwowe w Rosji i Chinach, podpisał deklarację o strategicznym partnerstwie z prezydentem Władimirem Putinem oraz uczestniczył w paradzie wojskowej w Pekinie, gdzie zasiadł obok Xi Jinpinga i Kim Dzong Una. Indonezja uczestniczyła również w ćwiczeniach wojskowych zarówno z Chinami jak i Rosją oraz została pierwszym krajem Azji Południowo-Wschodniej, który dołączył do BRICS.
Warto mieć na uwadze, że kontynuacja strategii równoważenia świadczy o tym, że zawarcie nowego traktatu z Australią nie oznacza znaczącej strategicznej reorientacji Indonezji. Zamiast tego, jest to przemyślane posunięcie rządu w Dżakarcie, które wzmacnia pozycję negocjacyjną Indonezji w rozmowach z państwami należącymi do dwóch rywalizujących bloków. Jest to najlepszy dowód na determinację Indonezji do zabezpieczenia przede wszystkim własnych interesów przed potencjalnymi wpływami lub nawet przymusem ze strony mocarstw, do czego może na przykład dojść ze strony Chin w przypadku napięć związanych ze sporem o granice morskie na Morzu Południowochińskim.
Perspektywa Australii
Dla rządu w Canberze traktat ma komplementarne znaczenie. Polityka obronna Australii odzwierciedla narastający niepokój związany z gwałtownie zmieniającym się środowiskiem bezpieczeństwa w regionie Pacyfiku oraz rosnącym potencjałem militarnym Chin. Rozwój bliższych relacji z Indonezją pomaga w stabilizacji północnej granicy kraju, a także zapewnia odpowiednie warunki do budowy zaufania politycznego z największym demokratycznym państwem w Azji Południowo-Wschodniej.
Na uwagę zasługuje fakt, że nowe porozumienie jest postrzegane jako sposób na łagodzenie percepcji nadmiernego polegania na współpracy w ramach minilateralnego formatu AUKUS, który wiąże Australię ze Stanami Zjednoczonymi i Wielką Brytanią. Zostało to wyraźnie podkreślone przez minister spraw zagranicznych Penny Wong, której zdaniem fundamentem architektury bezpieczeństwa Australii powinien być rozwój sieci relacji z państwami sąsiadującymi, dzięki czemu będzie możliwe wspólne utrzymanie stabilności regionu. Poprzez traktowanie Indonezji jako równorzędnego partnera, Australia umacnia jednocześnie swoją pozycję wśród państw należących do grupy średnich mocarstw, dla których konsultacje są ważniejsze od bezpośredniej konfrontacji. W ten sposób australijski rząd wzmacnia swój wizerunek jako wiarygodnego i odpowiedzialnego aktora, dla którego jest współpraca na równych zasadach ma priorytetowe znaczenie. Bez wątpienia przyjęcie takiej postawy przyczyni się do wzrostu zaufania wśród pozostałych państw Azji Południowo-Wschodniej, coraz aktywniej dążących do dywersyfikacji partnerów w celu ograniczenia zależności zarówno od Chin jak i Stanów Zjednoczonych.
Bezpieczeństwo morskie
Traktat ma również głębokie implikacje dla bezpieczeństwa morskiego i porządku regionalnego, ponieważ oferuje elastyczny model współpracy strategicznej. Położenie geograficzne Indonezji sprawia, że jest jednym z kluczowych państw z perspektywy globalnego handlu i dostaw surowców energetycznych. Rozległy archipelag obejmuje strategiczne szlaki żeglugowe, w tym Cieśnina Malakka, Sundajska, Lombok i Makasarska. Przez te morskie szlaki handlowe przepływa znaczną część światowego ruchu kontenerowego, co sprawia, że ich bezpieczeństwo ma fundamentalne znaczenie dla strategicznej pozycji Indonezji.
Współpraca z Australią, która jest również mocarstwem morskim o zbieżnych interesach w zakresie szlaków morskich, wzmacnia kluczowe zdolności Dżakarty, w tym:
- egzekwowanie prawa na wodach terytorialnych - wspólne działania przeciwko wyzwaniom w tzw. „szarej strefie”, takimi jak nielegalne połowy, piractwo, spory morskie i terytorialne,
- reagowanie na incydenty - dzięki wzmocnionym ćwiczeniom, wymianie wywiadowczej i koordynacji nadzoru morskiego,
- projekcję siły - zacieśnienie współpracy wysyła jasny sygnał m.in. Chinom, które obawiają się potencjalnej blokady w Cieśninie Malakka, przez którą transportowane są surowce energetyczne; jest to szczególnie istotne w kontekście napięć pomiędzy Indonezją a Chinami w regionie Wysp Natuna na Morzu Południowochińskim.
Porządek regionalny
Implikacje traktatu wykraczają daleko poza stosunki dwustronne, albowiem można go uznać za element konsolidujący architekturę bezpieczeństwa Azji Południowo-Wschodniej z Pacyfikiem, tworząc tym samym bufor stabilności w regionie, który podlega coraz większej fragmentaryzacji w związku z rywalizacją mocarstw.
Co więcej Traktat o Wspólnym Bezpieczeństwie oferuje nowy model strategicznej współpracy, pomiędzy państwami niezwiązanymi formalnym sojuszem. W tym przypadku główną platformą kooperacji są konsultacje. Dzięki takiemu rozwiązaniu zaangażowane strony zachowują większą niezależność i swobodę działania, unikając jednocześnie ograniczeń wynikających z przynależności do konkretnych bloków w ramach sojuszu. Tego rodzaju model może być szczególnie atrakcyjny dla średnich potęg, które z uwagi na swoją pozycję na arenie międzynarodowej poszukują nowych form współpracy z innymi aktorami, przy zachowaniu dużej autonomii w prowadzeniu polityki zagranicznej.
Biorąc pod uwagę kompromisowy charakter takiego modelu współpracy, nie powinien on budzić zastrzeżeń ze strony rywalizujących mocarstw. Z perspektywy Pekinu jest to rozwiązanie korzystne, ponieważ nie prowadzi do wzrostu liczby sformalizowanych sojuszy o charakterze militarnym, które postrzegane są jako próba powstrzymywania wpływów Chin w regionie oraz bezpośrednie zagrożenie dla kluczowych interesów. Natomiast dla Waszyngtonu istotnym jest rozszerzanie sieci współpracy z państwami demokratycznymi, ponieważ w ten sposób jest możliwe rozłożenie odpowiedzialności oraz kosztów za utrzymanie równowagi sił i przeciwdziałanie eskalacji militaryzacji regionu. W długoterminowej perspektywie może zatem dojść do wzrostu znaczenia średnich mocarstw na Indo-Pacyfiku, które ograniczą swoją zależność o sojuszy z mocarstwami, ale jednocześnie będą musiały przejąć na siebie większą odpowiedzialność za utrzymanie stabilności w regionie.
Nowy traktat australijsko-indonezyjski stanowi ważny krok w kierunku pogłębienia współpracy obronnej i politycznej w Indo-Pacyfiku. Jego znaczenie wykracza poza wymiar dwustronny, wpisując się w szersze procesy regionalne i globalne. Porozumienie wzmacnia autonomię strategiczną Indonezji i różnicuje instrumenty działania Australii, jednocześnie tworząc potencjał stabilizacyjny w kluczowych szlakach morskich. Ponadto jego skuteczność zależeć będzie od zdolności obu państw do utrzymania równowagi między współpracą a unikaniem eskalacji geopolitycznych napięć.
