FocusOSA #254: Korea Południowa w EŚW

Joanna Beczkowska

16.02.2023

Zgodnie z południowokoreańskimi nadziejami duże kontrakty na uzbrojenie zawarte z Polską w ubiegłym roku zachęciły inne państwa regionu do rozważanie zakupu koreańskiego sprzętu. Nie tylko Polska boryka się z problemem konieczności szybkiej modernizacji wojska wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę. W ostatnich miesiącach szczególnie aktywna na polu negacji z Korea Południową w kontekście zakupu uzbrojenia była Rumunia, co w lutym doprowadziło do podpisania memorandum, które wkrótce może przerodzić się w oficjalny kontrakt. Jak zapowiada się rumuńsko-koreańska współpraca na tej płaszczyźnie? Czy stanowi ona szansę, czy raczej zagrożenie dla możliwości produkcji koreańskiego sprzętu wojskowego przez Polskę?

W ostatnich miesiącach przedstawiciele rumuńskiego rządu trzykrotnie odwiedzili Koreę Południową, aby zbadać możliwości potencjalnego partnerstwa. Jednym z celów wizyt były fabryki Hanwha Aerospace oraz Hyundai Rotem w Changwon, które w grudniu odwiedził minister obrony Angel Tîlvăr oraz premier Nicolae Ciucă. Wcześniej, we wrześniu, rumuńska delegacja uczestniczyła w Korea Defense Industry Exhibition, a ministerstwa obrony obu stron podpisały list intencyjny w sprawie promowania współpracy obronnej między Koreą Południową a Rumunią.

Rumunia w 2022 roku zwiększyła wydatki na obronę do 2,5% PKB w związku z wybuchem rosyjskiej wojny na Ukrainie. 40% budżetu obronnego ma zostać przeznaczonego na zakup broni. Strona rumuńska nie ukrywa, że wzorem jeśli chodzi o zakup uzbrojenia jest dla nich Polska – na czym korzysta Korea Południowa. W pierwszej kolejności Rumunia jest zainteresowana zakupem armatohaubic samobieżnych K9 oraz wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych K239, a także bojowych wozów piechoty. Następnie współpraca może rozwinąć się o zakup czołgów K2 – maszyny posiadane przez Rumunię są przestarzałe, a część ich zasobów została prawdopodobnie przekazana Ukrainie (nie zostało to oficjalnie potwierdzone).

W lutym w Bukareszcie przedstawiciele koreańskiej Hanwha Aerospace podpisali memorandum o współpracy z rumuńskim Ministerstwem Gospodarki oraz spółką zbrojeniową ROMARM. W ramach memorandum obie firmy zamierzają wypracować obszary współpracy związane z dostawami, użytkowaniem i konserwacją m.in.: armatohaubic K9 czy produkcji amunicji.

W kontekście szans i zagrożeń dla Polski warto zwrócić uwagę, że Polska i Rumunia omawiały ze stroną południowokoreańską nie tylko sam zakup sprzętu wojskowego, ale także rozpoczęcie współpracy przemysłowej, transfer know-how i produkcję części uzbrojenia w Europie. Dla Korei Południowej kolejne państwa Europy Środkowo-Wschodniej idące za przykładem Polski są idealnym scenariuszem, przemawiającym za przeniesieniem części produkcji oraz konserwacji do tego regionu. Podobnie jak w przypadku przemysłu motoryzacyjnego, związanego z produkcją baterii do samochodów elektrycznych może być to kolejny kierunek koreańskich inwestycji strategicznych. W takim przypadku państwa regionu będą ze sobą konkurować o przyciągnięcie Korei Południowej. W takim kontekście rozwój współpracy z Rumunią może stanowić zagrożenie dla Polski, która mimo ogromny kontraktów może nie uzyskać wszystkich producenckich licencji – podpisane w lutym memorandum jest pierwszym krokiem w kierunku rozpoczęcia w Rumunii produkcji na licencji wyrzutni rakietowych K239, haubic K9 i wozów bojowych piechoty (K21 lub AS21 Redback). Seul jest zdeterminowany, aby rozszerzyć możliwości strategicznej współpracy na płaszczyźnie przemysłu obronnego w Europie Środkowo-Wschodniej i podobne negocjacje może toczyć z innymi państwami regionu, jak chociażby Słowacją. Warto podkreślić, że memoranda nie oznaczają jeszcze ostatecznych decyzji, a negocjacje oprócz poziomu spółek wymagają także ostatecznej zgody ministerstw obrony. Jednocześnie sytuacja, w której coraz więcej państw regionu zdecyduje się na zakup koreańskiego sprzętu wojskowego jest szansą dla Polski – zwiększa to szanse regionalnych odbiorców potencjalnego uzbrojenia wyprodukowanego w Polsce na koreańskiej licencji.

Korea Południowa staje się coraz poważniejszym graczem jako strategiczny partner na płaszczyźnie obronności w krajach, w których do tej pory dominowały Stany Zjednoczone, Niemcy czy Francja. Ta zmiana jest ściśle powiązana z wojną na Ukrainie. Zaangażowanie Stanów Zjednoczonych sprawiło, że południowokoreańskie uzbrojenie stało się bardzo konkurencyjne, nie tylko dzięki cenie, ale przede wszystkim dostępności. Z kolei w odniesieniu do Niemiec czy Francji można zaobserwować spadek zaufania państw EŚW ze względu na opory przed przekazywaniem sprzętu wojskowego Ukrainie – znów z korzyścią dla Korei Południowej, która jako sojusznik USA jawi się jako bardziej zaufany partner. Należy się spodziewać, że w tym roku kolejne państwa EŚW zainteresują się zakupem koreańskiego uzbrojenia, któremu będą towarzyszyć rozmowy dotyczące współpracy przemysłowej.